Strony
wtorek, 17 lipca 2012
Pełnik chiński
Pełnik chiński odmiana Golden Queen. Bardzo spodobała mi się ta roślinka na zdjęciach. Postanowiłem więc, zważywszy również na to, że nie jest wymagająca. mrozoodporna i wieloletnia, sprawić sobie ją do ogrodu. Przez internet zakupiłem wiosną część korzenia. Niestety nic z tego nie wyrosło. Ale jestem uparty. W czerwcu, zasadziłem już dorodną roślinkę, zakupioną w centrum ogrodniczym. Umieściłem ją w średnio słonecznym miejscu, pod bzem. Piękne, żółte kwiaty ( w liczbie ok. 10) ukazały się na około 70 cm łodygach już po kilku dniach.
Średnio ją podlewałem. Kwiaty przekwitnięte oczywiście usunąłem. Podobno na przełomie lipca i sierpnia, jak pokażą się nowe liście, stare należy również usunąć. Dzięki temu może jeszcze zakwitnie. Na zimę podobno przyciąć przy samej ziemi. Mam nadzieję,że przezimuje. Jakie są Wasze doświadczenia z pełnikiem, co jeszcze dodalibyście.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz